Wczoraj (29 października) w sali kominkowej Centrum Arrupe odbyła się impreza imieninowo – urodzinowa duszpasterzy. Dzień wcześniej swoje imieniny obchodził o. Tadeusz, a w tym samym dniu swoje osiemnaste urodziny (drugie już zresztą ;)) obchodziłem ja, czyli piszący te słowa główny duszpasterz. Rozpoczęliśmy o 20.00, choć, jak zawsze, sala zapełniła się biesiadnikami trochę później. O muzykę zatroszczył się DJ Radzio. Po godz. 21.00, kiedy o. Tadeusz zdołał już rozpalić kominek (a był on coś przyduszony tym razem – nie o. Tadeusz, tylko kominek), wznieśliśmy toast przy pomocy czerwonego wina. Nie obyło się też bez prezentów: o. Tadeusz otrzymał kubek, a ja – czarną koszulkę (tzw. camisa negra), z napisem "ojciec dyrektor". Leży na mnie jak ulał Bardzo wszystkim dziękuję za przybycie (a było w porywach 17 osób), za przyniesienie czegoś do przekąszenia i za dobrą zabawę. Ci którzy nie byli – mogą żałować, ale już powoli mogą się przygotowywać na kolejną imprezę, która już za miesiąc